"Gangster numer jeden" to stawiany przez krytyków na równi z "Chłopcami z ferajny" i "Człowiekiem z blizną" film gangsterski, którego akcja rozgrywa się w londyńskim pół świecie w latach 70. Jego bohaterem jest ambitny, charyzmatyczny gangster, który systematycznie toruje sobie drogę na szczyty władzy. Bezwzględnie eliminuje wszystkich
"Gangster No 1" sytuuje się gdzieś w połowie między klasycznymi filmami gangsterskimi, traktującymi temat serio a brytyjskimi zabawami z gatunkiem w stylu Guya Ritchie. Ta niekonsekwencja jest główną bolączką filmu, który zamiast sprawną mieszanką konwencji, jest dowodem braku jasnej koncepcji i nieudolnych prób...
Ciekawie się zapowiadało. Fajne zdjęcia Sovy. Druga połowa filmu ciut gorsza - wychodzi na jaw niedopracowanie scenariusza i brak jasnej koncepcji ogółu.
Nawet mi się podobał, jednak nigdy nie lubiłem epatowania przemocą (egzekucja konkurencji) i traktowania jej z humorem i lekkością.
OK, kapuję, że to historia...
Genialna gangsterska opowiesc o niebanalnej z krwi i kosci , pelnej charyzmy postaci,
notabene wybornie odegranej. Świetny klimat. Całość w stylu brytyjskim, zwlaszcza humor.
Dałbym więcej, ale trochę jedzie na utartym schemacie poprzednikow "od zera..." Mimo
wszystko zachwyca, wywoluje emocje, na nude tez nie ma...
W pełni sie zgadzam - niedoceniony bo może słabo znany ale ten film dorównuje wspomnianym klasykom gatunku - Scarface czy Goodfellas o Godfatrzerze nawet nie wspominam. Po prostu angielski klimat jest specyficzny, inny, ale kino jest na najwyższym poziomie. Świetna gra Paula Bettany'ego. Ode mnie 10/10/.