Ryby i żółwie, latające machiny, złoty cadillac (nawet ich cała wieża), uporczywa myśl o Carym Grancie, sen o Eskimosach, rozmowa na temat ulubionego sposobu śmierci, Bregović i Meksykanie przygrywający temu wszystkiemu w wielkim stylu i ... cała reszta. Ja to kupuję! Bardzo oryginalne dzieło, kolejny wyrazisty film Kusturicy.